Zakalec, inaczej nieudany wypiek, jest to wilgotna, niewyrośnięta i niewypieczona część ciasta. Występuje w ciastach robionych na bazie proszku do pieczenia, ale również tych na białkach i drożdżach. Czy można jeść zakalec? Jak wygląda zakalec?
Przyczyny powstawania zakalca:
- Użyto produktów prosto z lodówki, co jest błędem. Produkty powinny mieć temperaturę pokojową, czyli dobrze jest je wyciągnąć minimum 2 h przed rozpoczęciem pieczenia.
- Składniki suche nie zostały przesiane, po to by zostały napuszone, żeby nie powstawały grudki. Przesiewa się je nie tylko ze względu na usunięcie zanieczyszczeń.
- Otworzono piekarnik w trakcie pieczenia. Nagła zmiana temperatury negatywnie wpływa na ciasto. Jeśli chcemy sprawdzić, czy nasze ciasto jest gotowe, to w momencie, gdy czas jego pieczenia dobiega końca, bierzemy wykałaczkę i wbijamy ją do ciasta. W przypadku, gdy wyciągniemy ją suchą – możemy wyciągnąć ciasto z piekarnika.
- Ciasto mogło znajdować się w piekarniku zbyt krótko.
- Masło z cukrem, w przypadku ciasta ucieranego, nie zostało utarte na puch, a pamiętajmy o tym, że masa powinna być puszysta.
- Składniki na ciasto były zbyt długo ucierane bądź przygotowywane mikserem, dlatego w piekarniku rośnie ono duże, a po wyciągnięciu opada. Równie ważne jest, aby piana z białek nie była mieszana mikserem.
- Ciasto było mieszane w różnych kierunkach. Ma to związek z włóknami glutenu w mące, które w trakcie mieszanie w różnych kierunkach, się wytwarzają i to może być przyczyną powstawania zakalca.
- Zbyt duża ilość obciążających składników może być przyczyną pojawienia się zakalca. Ogromna ilość owoców, które puszczają soki, czy duża ilość cukru, czy też tłuszczu spowodują, że ciasto nie wyrośnie. Działa to również w przypadku zbyt małej ilości mąki lub mleka.
Co zrobić, gdy powstał nam zakalec?
Pierwszą nasuwającą się myślą jest, by tego nieudanego ciasta się pozbyć, ponieważ wygląda bardzo nieestetycznie. Jednak nie musimy od razu tego ciasta wyrzucać. Po wysuszeniu sprawdzi się jako spód do sernika. Dodatkowo możemy odciąć kawałek, który nam nie wyszedł, a z reszty wykonujemy, co tylko chcemy bądź możemy też powykrawać dobre kawałki i złożyć według naszych fantazji. W ten sposób zachwycimy najbliższych niecodziennym widokiem.
Gdy nie chcemy wyrzucać części ciasta z zakalcem, to możemy przerobić ją na nowy deser. Wiele polskich blogerek kulinarnych poleca takie rozwiązania jak: keks z zeschniętego ciasta, bajaderki z zeschniętego ciasta lub z zakalca, drożdżowe ciasto z zakalcem, cygański mazurek z zakalca. Warto zastanowić się nad taką opcją na wykorzystanie zakalce, gdyż nie powinno się wyrzucać jedzenia.
Czy można jeść zakalec? Co się stanie, gdy zjem ciasto z zakalcem?
Raczej nie powinniśmy jeść takiego ciasta w dużej ilości, ponieważ jest ono ciężkostrawne i niezdrowe dla naszego organizmu. Zjedzenie całego zakalca może skutkować niestrawnością i bólami żołądka. Jednak jeden mały kawałek jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodził.
Domowe pieczenie ciast zyskuje coraz więcej zwolenników. Ciasto domowe jest przygotowane na naturalnych składnikach, dopasowanych do potrzeb domowników. Nie ma w nim spulchniaczy, konserwantów, czy poprawiaczy smaków. Jest mniej kaloryczne niż kupne, o wiele smaczniejsze, bo przygotowane z sercem. W jego przygotowaniu mogą brać udział wszyscy domownicy, co sprawia, że integrują się i rozmawiają. Pieczenie ciasta daje sporo radości dzieciom.
Domowe ciasto i kawa w miłym towarzystwie to miło spędzony czas. Zdarza się, że pomimo dokładnego wymieszania składników zgodnie z przepisem, coś nie udało się i zamiast wypieku mamy zakalec i problem.
Zakalec – nieoczekiwany problem
Pieczenie ciasta w domu wiąże się z ryzykiem, że coś nie uda się i wyjdzie zakalec. Jest to przykra niespodzianka po wyjęciu z piekarnika. Zamiast pięknego, puszystego ciasta, wypiek jest wilgotny i surowy. Inaczej mówiąc, zakalec to wilgotna, niewyrośnięta i niewypieczona część ciasta. Występuje w ciastach robionych na bazie proszku do pieczenia, ale również tych na białkach i drożdżach – może przytrafić się przy każdym cieście i nawet najbardziej doświadczonym pasjonatom pieczenia ciasta.
Przyczyny zakalca
Porażka kulinarna może być okazją do wyciągnięcia wniosków z błędu popełnionego podczas szykowania ciasta i jego wyeliminowania podczas następnych wypieków. Przyczyn zakalca jest wiele. Jednym z częstych błędów jest użycie produktów prosto z lodówki – składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową. Nie wolno mieszać składników zbyt długo – tylko do momentu połączenia się, ponieważ za długi czas mieszania powoduje, że dochodzi napowietrzenia składników. Efekt – ciasto, co prawda pięknie urośnie w piekarniku, ale po wyjęciu opada. Jest to częste zjawisko przy dodawaniu piany z białek, którą należy delikatnie mieszać szpatułką i tylko do połączenia z innymi składnikami ciasta. Nie należy wtedy używać miksera.
Warto zwrócić uwagę na to, że przyczyną zaklca może być zbyt krótki czas pieczenia. Piekarniki są różne, a podany w przepisie czas ma charakter orientacyjny. Przed wyciągnięciem ciasta z piekarnika należy wykonać test suchego patyka – zanurzyć delikatnie patyk w cieście. Jeżeli będzie na nim ciasto, należy je pozostawić w piekarniku, aby się dopiekło i po 5-10 minutach ponownie sprawdzić. Przez okres pieczenia nie należy otwierać piekarnika.
Przyczyną zakalca może być także nieprzesianie suchych składników lub niedokładne utarcie masła z cukrem. Czasem nieświadomie mieszamy ciasto w różnych kierunkach, co też może skutkować zakalcem. Powodem kulinarnego krachu przy pieczeniu ciasta może być zbyt duża ilość owoców, które puszczają w trakcie pieczenia soki. Zakalec może zdarzyć także w przypadku zbyt małej ilości mąki i mleka.
Co zrobić z zakalcem?
Zakalec to nie dramat. Nie oznacza, że cała praca poszła na marne i ciasto trzeba wyrzucić. Jeżeli zakalec nie jest niewielki, można go wyciąć i dobrą część ciasta pokroić. Zakalec jest jadalny, chociaż w niedużych ilościach. Zjedzenie wielu kawałków zakalca może skończyć się bólami brzucha. Zakalec można ponownie wykorzystać jako spód do sernika. Mistrzowie kuchni mają swoje przepisy na pyszne ciasta z wykorzystaniem zakalca.
Ciasta z wykorzystaniem zakalca,
Nie wyszło jedno ciasto, ale zawsze może udać się następne. Nieudany fragment ciasta to znakomita baza do nowego wypieku. Jednym z ciast, do którego można wykorzystać zaklec, jest mazurek cygański z zakalca. Potrzebne będą: szklanka zakalca, bakalie, 5 jaj, 3 szklanki cukru, szklanka mąki. Zakalec należy pokroić w drobną kostkę, rodzynki obmyć i wysuszyć, migdały sparzyć i obierać ze skórki (chyba, że mamy płatki migdałowe, to wystarczy je przesiekać), orzechy posiekać, a skórkę pokroić w drobną kostkę.
Następnym etapem jest przygotowanie ciasta biszkoptowego. Białka należy ubić na sztywną pianę, dodając odrobinę cukru. Kiedy cukier się rozpuści, należy dodać żółtka i lekko wymieszać trzepaczką. Dodaj mąkę, lekko wymieszaj i dodaj kostkę zakalca i bakalie. Blaszkę wysmaruj tłuszczem i wysyp mąką, wyłóż ciastem na grubość ok. 1 1/2 – 2 centymetry. Piecz w 160 st. C ok. 30 minut.
Jak jeszcze można uratować zakalec?
Miłośników ciasta drożdżowego może ucieszyć wiadomość, że zakalec też można wykorzystać do ciasta drożdżowego i uzyskać pyszny wypiek, który zachwyci rodzinę. Robimy zwykłe ciasto drożdżowe i do wyrobionego ciasta (kiedy zaczyna odchodzić od ręki) dodajemy pokruszonego zakalca. Odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Po przełożeniu do blachy wymarowanej tłuszczem odstawiamy do wyrośnięcia, a następnie pieczemy 45 minut w temperaturze 170 st. C. Znakomicie smakuje z marmoladą.
Zakalec to nie koniec świata. Nie oznacza pracy na marne, a może stać się inspiracją do odkrywania nowych przepisów na wspaniałe ciasta. Ryzyko zakalca, można ograniczyć używając składników o pokojowej temperaturze i przesianie mąki przed przygotowaniem ciasta. Ważny jest umiar w dodawaniu owoców i sprawdzanie po określonym w przepisie czasie, czy wypiek jest gotowy do wyjęcia z piekarnika.
Jak wychodzi zakalec to często jest równie dobry tylko jego konsystencja jest mało ciekawa wizualnie. Ostatnio szukałem informacji czy jest szkodliwy jak się je coś takiego i wychodzi na to, że praktycznie nie. W razie niedopieczenia może być problem ale nie jak zakalec jest ale mimo wszystko upieczony a nie surowe składniki. Także jak się pojawia (mi dzisiaj przy murzynku) to i tak trzeba go zjeść, w smaku dobry tylko nie urósł z jakiegoś powodu.